Żołnierzy 2 Korpusu Polskiego
![]() Janina Hofman (z d. Maciulewicz)24/06/1922 – 23/11/2017 |
IMIĘ: Janina |
NAZWISKO: Hofman (z d. Maciulewicz) | |
IMIĘ OJCA: Józef | |
IMIĘ MATKI: Bronisława | |
NAZWISKO RODOWE MATKI: Sienkiewicz | |
DATA URODZENIA: 24/06/1922 | |
MIEJSCE URODZENIA: Wołożyn (woj. nowogródzkie) | |
DATA ŚMIERCI: 23/11/2017 | |
MIEJSCE ŚMIERCI: Koszalin | |
MIEJSCE POCHÓWKU: cmentarz w Koszalinie – kwatera AZ-2, str. prawa, grób 41 |
ŻYCIE PRZED II WOJNĄ ŚWIATOWĄ |
Kpt Janina Hofman urodziła się w Wołożynie na ziemi nowogródzkiej. Jej ojciec był dawnym legionistą, uczestnikiem wojny polsko-bolszewickiej 1920 r. w szeregach 41 Suwalskiego Pułku Piechoty w stopniu sierżanta sanitarnego. Po zakończeniu służby wojskowej wstąpił do policji, w roku 1938 uzyskując tytuł komisarza. Niestety w tymże roku zmarł. |
LOSY W CZASIE II WOJNY ŚWIATOWEJ (PRZED WSTĄPIENIEM DO ARMII ANDERSA) |
W obliczu II wojny światowej Janina została zmobilizowana i pracowała jako goniec rozwożący powołania mobilizacyjne. Po agresji ZSRR 17 września 1939 r., gdy specjalne oddziały NKWD zajęły się penetracją polskich urzędników państwowych, pracowników wojska, policji, straży więziennej, rozpoczęły się aresztowania. Ojciec został aresztowany pierwszy, zaś Janina z rodziną 13 kwietnia 1940 r., wraz z drugą falą deportacyjną, została wywieziona przez Sowietów do Kazachstanu. Polscy zesłańcy musieli tu żyć w ziemiankach, nie mieli pracy. Dopóki mogli, wyprzedawali swoje rzeczy przywiezione z domu, aby zdobyć pożywienie. – Ginęliśmy z głodu, chorób, zimna, ale nie poddawaliśmy się – mówi kpt Hofman. Jako kilkunastolatka, wraz z koleżanką, podjęła próbę ucieczki do Polski. Dotarły do samej granicy, ale zostały aresztowane przez Sowietów w Szepietówce. Udało im się uciec z rosyjskiego więzienia podczas ataku niemieckiego i powrócić do rodzin. |
PRZEBIEG SŁUŻBY W ARMII ANDERSA |
Po ogłoszeniu tzw. „amnestii”, Pani Janina 25.10.1941 r. wstąpiła do formującej się na terenie ZSRR Armii Polskiej i została przydzielona do Ambulansu Polowego. Po odbyciu sześciomiesięcznego kursu dla sióstr Pogotowia Sanitarnego PCK została przydzielona do wojskowego szpitala zakaźnego 7. Dywizji Piechoty przy 23. Pułku Piechoty, stacjonującego w Uzbeckiej SSR, we wsi Wrewskoje. Z tą jednostką została ewakuowana z ZSRR do Persji 01.04.1942 roku, następnie zaś trafiła na Bliski Wschód, do Iraku. Na terenie Iraku w miejscowości Khanaqin odbyła jeszcze dwa sześciomiesięczne kursy dla sióstr PCK i została zweryfikowana jako siostra pogotowia sanitarnego PCK, otrzymując przydział do szpitala wojennego nr 2 na 1200 łóżek w tejże miejscowości. Stamtąd wraz z częścią wojska została ewakuowana do Palestyny, a następnie do Egiptu. W tym właśnie okresie poznała Leonida Teligę, potem słynnego żeglarza, oraz swojego przyszłego męża Alfreda Hofmana z Rzeszowa, z którym wzięła ślub 29.01.1944 r. w Bazylice Narodów w Jerozolimie. W 1944 r. stacjonujący w Egipcie szpital został przerzucony na terytorium Włoch, przygotowując się do wzięcia udziału w kampanii włoskiej. Janina pracowała w szpitalu ewakuacyjnym nr 161 na oddziale chirurgicznym w Campobasso. Tam też przeszła swój „chrzest bojowy”, biorąc udział w ofensywie na Monte Cassino. Jak wspomina: „Na parterze budynku nieprzerwanie pracowały zespoły operacyjne. Rannych po niezbędnym zaopatrzeniu, zdolnych do ewakuacji, transportowano na koniec „buta włoskiego” do szpitala wojennego w Casamassima, w pobliżu portu Bari. – Tylu okaleczonych, tyle krwi przelanej, tyle bólu. Przywieziono pierwszych poparzonych w czołgu. Leżeli jak dwie spalone kłody nieprzypominające ludzi. Na ich uratowanie nie było szansy. Nikt chyba nie spodziewał się, że będą takie straty. Nie wytrzymywałyśmy psychicznie, płakałyśmy, ale pracowałyśmy cały czas. Nie było mowy o jakichś zmianach, dyżurach. Jak od ciągłego biegania puchły nam nogi, pracowałyśmy na bosaka …” Po ofensywie na Monte Cassino Janina wraz ze szpitalem wojskowym trafiła do Ankony. „W czasie nasilenia się ofensywy na froncie zwiększył się dopływ rannych, co wiązało się z bezustanną pracą zespołu operacyjnego. Dla nas to była mobilizacja do ciężkiej pracy. Ileż razy wracałam z dyżuru wśród huku i spadających obok odłamków pocisków. Nauczyłam się nie odczuwać lęku, ale moje koleżanki zastawałam w tym czasie schowane pod łóżka” – wspomina. W szpitalu leczeni byli prócz Polaków, Amerykanie, Hindusi, Malajowie, Anglicy. Trafił tu także mąż p. Janiny, oficer w 3. Dywizji Strzelców Karpackich ciężko ranny odłamkiem, odznaczony potem Krzyżem Virtuti Militari. Kolejna fala rannych przybyła, gdy polskie wojsko zdobywało Bolonię. Z powodu dotkliwych strat wycofane zostały bataliony 3. Dywizji Strzelców Karpackich gotowe do akcji, gdy eskadra amerykańskich samolotów przez pomyłkę zrzuciła na nie ładunek bomb. |
LOSY POWOJENNE |
Po zwolnieniu ze służby w roku 1947 powróciła do Polski wraz z mężem i córką. W 1948 r. w Rzeszowie Państwu Hofman urodziła się druga córka. Pomimo swojej bohaterskiej postawy podczas działań wojennych, oboje małżonkowie szykanowani byli przez polskie służby bezpieczeństwa aż do lat pięćdziesiątych XX w. Dopiero w 1954 r. Pani Janina została zatrudniona jako dyspozytorka w Pogotowiu Ratunkowym. W 1956 r. zdała państwowy egzamin pielęgniarski w Przemyślu i rozpoczęła pracę jako przełożona pielęgniarek w Pogotowiu Ratunkowym w Tarnobrzegu. Pracowała tu aż do roku 1980 do przejścia na emeryturę. Oprócz tego przez 5 lat pracowała na pół etatu w Polskim Czerwonym Krzyżu jako kierownik Punktu Opieki nad chorymi w domu. Była również instruktorką na kursach dla sióstr Pogotowia PCK. Od 2011 r. mieszkała w Koszalinie, gdzie zmarła w 2017 r. |
POSIADANE ODZNACZENIA |
Medal Wojska, Krzyż Pamiątkowy Monte Cassino (legit. nr 42016, 1945 r.), brytyjska Gwiazda za wojnę 1939-1945, Gwiazda Italii, Medal Obrony, Medal Zwycięstwa i Wolności, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Zasłużona dla Województwa Tarnobrzeskiego, Odznaka Honorowa PCK (I i II stopnia), Medal im. Florencji Nightingale (najwyższe odznaczenie Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, 1989 r.), odznaczenie Weterana Wojsk Brytyjskich |
MIEJSCE ZAMIESZKANIA PO WOJNIE |
Tarnobrzeg, Koszalin |
INNE INFORMACJE (NP DOTYCZĄCE RODZINY, ITP) |
Mąż Pani Janiny – Alfred Hofman był żołnierzem 5 Batalionu Strzelców Karpackich 3 Dywizji Strzelców Karpackich 2 Korpusu w stopniu kapitana (nr ewid. 3 DSK 1915/66). Odznaczony Orderem Virtuti Militari V klasy (nr Krzyża 10861, 1947 r.) i Krzyżem Walecznych za służbę w 2 Korpusie. |
ŹRÓDŁO DANYCH BIOGRAFICZNYCH |
archiwum Fundacji „Znaki Pamięci” |
SKANY / FOTOGRAFIE |
OPIS ZAŁĄCZONYCH MATERIAŁÓW |
źródło : archiwum rodzinne Janiny Hofman |